Nie jestem Łodzianką, ale...

Kochani! 

Po nowym roku ruszam z nowym projektem, nad którym zaczęłam już pracę. Szykuje się coś naprawdę wielkiego. Wielkiego nie dlatego, że robię to na ogromną skalę, zaangażowałam w to inne media, czy dostałam jakieś ogromne zlecenie. Wielkiego dla mnie. Ostatni projekt jakiego się podjęłam to "Być jak Coco" w 2014 roku. Od tamtej pory pstrykałam zdjęcia na imprezach okolicznościowych, robiłam sesje, ale często też bezcelowo błąkałam się z aparatem. I to na pewno się nie zmieni, ale czułam, że potrzebuję czegoś więcej. 

Każdy kto zna mnie osobiście wie jak wielką miłością pałam do Łodzi i jak bardzo nie mogłam doczekać się momentu w którym na stałe się tu przeniosę. Jestem włocławianką i nigdy się tego nie wyprę. Nie jestem łodzianką z krwi i kości, ale jestem z tym miastem od ponad 2 lat naprawdę silnie związana. I wiem, że jest tu mnóstwo kreatywnych osób, którzy tak jak ja niekoniecznie z Łodzi pochodzą, ale mieszkają tutaj i wiążą z tym miastem swoją działalność. 

Wiedziałam o tym jeszcze zanim się tu przeprowadziłam, dlatego jeszcze w wakacje pojawił się w mojej głowie pomysł. Zainspirowana Brandonem Stantonem i jego ksiażką "Humans of New York" postanowiłam zrobić coś podobnego w Łodzi- podobnego w sensie pokazania ile niesamowitych ludzi mieszka w tym mieście, ale też zgoła innego. Stanton dzięki swoim zdjęciom i historiom ludzi stworzył niesamowity portret miasta, ja chcę się skupić na jednostce, bo mimo tego, że wielu z nas zajmuje się podobnymi rzeczami- fotografią, rysunkiem, tańcem- każdy robimy to na swój własny i niepowtarzalny sposób. 

Stąd "people of Łódź". Nazwa niezbyt oryginalna, ale to było pierwsze co wpadło mi do głowy, a po burzliwej dyskusji z przyjaciółmi stwierdziłam, że pierwsza myśl jest zawsze najlepsza. 

Od nowego roku, co dwa tygodnie na blogu będę pokazywać Wam jedną osobę, która działa na terenie Łodzi, robiąc niesamowite rzeczy. Będziecie mogli przeczytać jej historię i obejrzeć kilka zdjęć zrobionych przeze mnie. Chcę pokazać Wam jak wielu wspaniałych ludzi żyje dookoła nas. Uwielbiam poznawać nowe osoby, szczególnie jeżeli naprawdę mają się czym pochwalić, wiele już takich osób znam i chciałabym je pokazać światu. 

Mam nadzieję, że projekt się Wam spodoba i chętnie będziecie odwiedzać bloga. Wiele osób już cieszy się na ten pomysł chociaż sama do końca jeszcze nie wiem jak będzie to wyglądać. Trzymajcie kciuki i wchodźcie na bloga co drugi wtorek o 19, bo wtedy właśnie posty będą się pojawiać. Pierwsza osóbka zostanie zaprezentowana już 10 stycznia. 

Do zobaczenia!