Julia Grzybowska

Witajcie kochani. Dawno mnie tu nie było, przez co jest mi bardzo przykro, ale niestety- dopadł mnie artystyczny zastój, z którego bardzo ciężko mi się wygrzebać. Zawsze znajduję sobie jakąś wymówkę- nowe studia, brzydka pogoda itp, itd. Dlatego dziś wybrałyśmy się z Julką na szybką i spontaniczną jesienną sesję, żebym znowu poczuła tę radość jaką daje mi robienie zdjęć. 

Mam nadzieję, że uda mi się wrócić na stałe, ale do tego potrzebuję Waszej pomocy- napiszcie mi proszę jakie posty chcielibyście zobaczyć na blogu. Może macie jakieś pytania dotyczące fotografii, czy może moich studiów, albo chcielibyście zobaczyć tu coś konkretnego- koniecznie dajcie znać. Na facebooku jest Was ponad 3000, a na bloga wchodzi podobna ilość osób- jestem pewna, że ktoś z Was będzie mnie w stanie zainspirować :)!

Poza tym mam w głowie aż trzy projekty- dwa związane z Łodzią, a jeden z Włocławkiem. Nad dwoma pierwszymi mam zamiar zacząć pracę już niebawem, a na ostatni będę musiała poświęcić sporo czasu i pracy, jednak mam nadzieję, że będziecie czekać, bo chciałabym pokazać moją rodzinną mieścinę od nieznanej dotąd strony. 

Tymczasem zapraszam Was do obejrzenia jesiennych kadrów z Julką :)