Książki na wakacje

Hej, hej! Witam Was po bardzo długiej przerwie! W końcu po prawie trzech miesiącach postanowiłam się 
zebrać i ruszyć na foty! Wróciła motywacja i chęci. Miałam przyjemność robić ostatnio sesję taneczną, 
ale jeszcze Wam jej nie pokażę ;-) Na dobry początek mam dla Was propozycję lektur na wakacje! 
Co Wy na to? ;-)




1. Antoine de Saint-Exupéry "Mały Książę"
Tę książkę chyba zna każdy! I każdy ją czytał, a jeśli nie... koniecznie musi to zrobić! Bardzo prosta, a zarazem piękna i prawdziwa historia dająca do myślenia. Szybko i przyjemnie się czyta!




2. Małgorzata Gutowska-Adamczyk "Wystarczy, że jesteś"
Weronika jest z natury pesymistką. Nie wierzy w siebie ani w to, że odnajdzie w życiu szczęście i miłość. Zapamiętale czyta "Zmierzch" i skrycie marzy o wielkim, wyjątkowym uczuciu oraz księciu, zbyt doskonałym, by mógł być prawdziwy.  Jest to typowo babska książka, przyjemnie się czyta i na pewno wiele dziewczyn może utożsamić się z główną bohaterką ;-)



3. Frederico Moccia "Trzy metry nad niebiem" i "Tylko Ciebie chcę" 
Kolejne typowo babskie książki, historia wielkiej miłości dwóch osób z różnych światów, którzy mimo przeciwności zakochują się w sobie bez pamięci. Która z nas nie chciałaby przeżyć czegoś takiego? '3 metry' to pierwsza książka i jak na razie jedyna przy której płakałam! Za to jej druga część, to jedna z dwóch lektur,  których nie dokończyłam:( Pierwsza część mnie zachwyciła, za to druga bardzo rozczarowała, ale wspominam o niej ze względu na to, że jest kontynuacją.



4. Francis Scott Fitzgerald "Wielki Gatsby"
Jay Gatsby dostaje się w tryby przestępczego półświatka i wielkiej finansjery. Marzy o pieniądzach, władzy i tej jedynej kobiecie. Traci miłość, przyjaciół i szacunek do siebie samego. Światła wielkiego miasta i kropla szampana to jedyne szczęście, do jakiego zdolne jest „stracone pokolenie”. W temacie romansów- mój faworyt! Książka, którą czytałam z otwartą ze zdziwienia buzią, piękna, niebanalna historia, która zachwyca mnie za każdym razem tak samo. Dodatkowo akcja dzieje się w Nowym Jorku i to w latach 20., więc ja już jestem w niebie! 



5. Christiane F. "My dzieci z dworca ZOO"
Szokująca relacja piętnastoletniej narkomanki z Berlina Zachodniego. Christiane opowiada o tym jak młodzi ludzie niszczą sobie życie narkotykami. Nie jest to łatwa książka, ale warto się nad nią zastanowić. Gorąco polecam. 



To tyle z książek przeczytanych i sprawdzonych, mam jeszcze 4 propozycje książek które w te wakacje mam zamiar przeczytać. Mam nadzieję, ze uda mi się sięgnąć po więcej, ale na początek stawiam na te!

1. Paul R. Maracin "Noc długich noży"
Z racji tego iż jestem "humanem", a matura z historii zbliża się wielkimi krokami, na mojej liście znajdują się także książki historyczne i biografie, a oto jedna z takich lektur opowiadająca o nocy Długich Noży, która była zapalnikiem do rozpoczęcia II wojny światowej.



2. Vermes Timur "On wrócił"
Utrzymując historyczny i humanistyczny klimat proponuję "On wrócił". Adolf Hitler budzi się na opuszczonej parceli i ze zdziwieniem konstatuje, że nie jest już w bunkrze, Martin Bormann nie odpowiada na wezwania, a mijający go przechodnie nie odpowiadają na tradycyjne niemieckie przywitanie. Chwilę później ze grozą odkrywa, że jest rok… 2011. Próbując oswoić się ze współczesną rzeczywistością, przez przypadek zostaje uznany za komika podszywającego się pod dyktatora i dostaje propozycję wystąpienia w telewizyjnym show… I okazuje się medialnym odkryciem.



3. Hanna Krall "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Jest to książka Hanny Krall oparta na wywiadzie z Markiem Edelmanem, w którym zawarte są jego wspomnienia z powstania w getcie warszawskim oraz jego pracy jako kardiochirurga. Kolejna lektura dla typowego humanisty ;-) Polecił mi ją mój historyk, więc muszę ją przeczytać :)!



4. Jordan Belfort "Wilk z Wall Street"
Najlepsze na koniec;-) Po obejrzeniu w kinie tego filmu ta pozycja to numer jeden na liście! W latach 90-tych XX wieku Jordan Belfort był jednym z najbardziej znanych ludzi w Stanach Zjednoczonych. Za dnia zarabiał tysiące dolarów na minutę. Nocą wydawał je równie błyskawicznie na narkotyki, seks i zagraniczne podróże. Prowadząc interesy na krawędzi prawa bądź je łamiąc, zwrócił na siebie uwagę amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości, lecz nawet wtedy nie zrezygnował z hulaszczego trybu życia. W ten sposób rozpoczęła się emocjonująca gra w kotka i myszkę z FBI oraz instytucjami nadzorującymi nowojorską Wall Street. Jestem bardzo ciekawa jak życie Wilka zostało opisane w książce i czy film dobrze je odwzorował. 



Podziel się:

DOŁĄCZ KONWERSACJA

    KOMENTARZ

0 komentarzy:

Prześlij komentarz